czwartek, 21 lipca 2011

Once again after break...

Regularność moich wpisów na blogu jest wręcz porażąjąca... no ale jak sie nie ma czasu to się go po prostu nie ma i tyle :P Dzisiaj prawdopodobnie zostanie ukończona pierwsza odsłona zaprzyjaźnionej strony DeeJaysForYou :) (http://www.deejaysforyou.pl/). Po głowie chodzi wiele pomysłów...  przydałoby się, żeby doba miała przynajmniej 48 godzin - ale było by pięęęknie... :D
Żeby tego było mało - po ostatnich burzach ilość popalonego sprzętu na osiedlu jest wręcz horrendalna, a co za tym idzie ilość requestów o pomoc jest, że tak powiem "znacząca :P". No ale koniec zanudzania :) Byle do piątku! :)